SERIA „WYBRANI” – C. J. DAUGHERTY
Serię
książek „Wybrani” autorstwa C. J. Daugherty zaczęłam czytać już jakiś czas temu,
jednak miałam dużą przerwę po przeczytaniu pierwszej części. Teraz wzięłam się
w garść i postanowiłam dokończyć resztę tomów. Jakie są moje wrażenia?
Allie jest
zbuntowaną nastolatką. Po kolejnym aresztowaniu jej rodzice decydują się na
radykalny krok – wysyłają dziewczynę do tajemniczej szkoły z internatem.
Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną szkołą. Panują w niej dziwne zasady,
pełna jest sekretów, uczęszcza do niej jedynie potomstwo najbogatszych i
wpływowych ludzi. Gdy w szkole dochodzi do morderstwa, Allie ostatecznie
przekonuje się, że pora zacząć działać.
Pierwsza
część jest zdecydowanie moją ulubioną. Było w niej najwięcej tajemnic i
najwięcej akcji. Autorka świetnie budowała napięcie, co wprawiło mnie w duży
podziw. Trzy następne części zachwyciły mnie zdecydowanie mniej, jednak dalej
były przyzwoite. Bardzo szybko się je czytało, ponieważ styl autorki jest
bardzo lekki. Ostatnia część jest jedynie trochę gorsza od pierwszej, moim
zdaniem zasługuje na drugie miejsce wśród całej piątki tomów „Wybranych”.
Autorka bardzo ciekawie zakończyła serię.
Dużą zaletą
powieści jest klimat panujący w Cimmeri. Bardzo polubiłam uczących tam
nauczycieli i uczniów. Szkoła miała swoje niespotykane tradycje, które były
bardzo interesujące. Uczniowie grali np. nocami w tenisa, używając świecących w
ciemności piłek.
Irytującym
aspektem książek były rozterki miłosne głównej bohaterki. Od początku do końca
serii dziewczyna schodziła i rozchodziła się na zmianę z Carterem i Sylvainem.
Momentami miałam ochotę nią potrząsnąć. Psuło mi to niestety odbiór powieści.
Wszystkie
części przepełnione są akcją. Fabuła wciąga, a rozdziały się nie dłużą.
Zakończenia powieści nie są zbyt przewidywalne, co jest dużą zaletą. Główna
bohaterka dosyć trzeźwo myśli, co bardzo przypadło mi do gustu.
Jest to
luźna seria młodzieżowa, po którą warto sięgnąć, gdy ma się ochotę na coś
lekkiego. Rzeczywistość wykreowana przez autorkę jest bardzo wyjątkowa i
wciągająca.
A Wy?
Czytaliście coś autorstwa C. J. Daugherty? Podzielcie się swoimi wrażeniami w
komentarzu!