„KRÓL KRUKÓW” – MAGGIE STIEFVATER
„Krzyczą tylko ci
ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.”
O „Królu Kruków” Maggie Stiefvater słyszałam
już dawno i były to praktycznie same dobre opinie. Do przeczytania tej powieści
ostatecznie zachęcił mnie klub książkowy @czytajta.
Kim są
bohaterowie? Blue jest dziewczyną, która skaże swojego wybranka na śmierć, gdy
tylko go pocałuje. Z tą wiedzą dziewczyna żyje od zawsze. Jest córką wróżki,
wszystkie jej ciotki potrafią przepowiadać przyszłość – jednak ona nie posiada
tej zdolności. Gansey ma obsesję na punkcie linii mocy. Pragnie ją odnaleźć za
wszelką cenę, aby obudzić śpiącego od stuleci Glendowera. Z kolei Adam jest
bardzo inteligentny, zrobi wszystko aby uratować przyjaciół. Ronan nie potrafi
się pozbierać po śmierci ojca. Udaje osobę, która niczym się nie przejmuje,
jednak są to tylko pozory. W końcu ich drogi się krzyżują i od tego czasu nic
nie jest takie, jak wcześniej.
„Czy to w taki sposób
idziemy na spotkanie śmierci? Bledniemy z każdym chwiejnym krokiem, zamiast
świadomie zbliżać się do końca?”
Książka przesyconą
jest magią i niesamowitym klimatem. Akcja toczy się powoli. Czytelnik
nieśpiesznie odkrywa fabułę i poznaje postaci. Jest to cecha rzadko spotykana w
tego typu książkach. Wydało mi się to bardzo intrygujące. Nie jestem osobą, dla
której najważniejsza jest w książkach szybka i rwąca akcja.
Bohaterowie
są cudowni. Są bardzo niespotykani, a z drugiej strony myślę, że każdy mógłby
się z nimi utożsamić. Rozmowy między postaciami były naturalne i niewymuszone.
Miałam wrażenie, że bohaterowie bez problemu mogliby zostać moimi przyjaciółmi.
Pomysł na fabułę wydał mi się interesujący i niekonwencjonalny. Nigdy jeszcze
nie czytałam czegoś w tym stylu.
„- Mam do was prośbę.
Umówmy się, że od teraz jesteśmy ze sobą szczerzy. Koniec z gierkami. To
dotyczy nie tylko Blue. Wszystkich.
- Ja zawsze jestem szczery - prychnął Ronan.
- Człowieku, to największe kłamstwo w twoim życiu - odparł Adam.”
- Ja zawsze jestem szczery - prychnął Ronan.
- Człowieku, to największe kłamstwo w twoim życiu - odparł Adam.”
Była to książka jedyna w swoim
rodzaju. Zdecydowanie sięgnę w przyszłości po następne pozycje z tej serii i
resztę twórczości autorki.
A Wy? Co sądzicie o powieściach Maggie Stiefvater?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz